Integracja sensoryczna w domu podczas pandemii, czy to możliwe?

W dobie pandemii wszystko robimy w domu, ale czy integracja sensoryczna w domu jest możliwa? Wiele dzieci miewa obecnie w domu problemy z zachowaniem, skupieniem uwagi, bywają wybuchowe i niespokojne. Jeśli dotyczy to Twojego dziecka to ten artykuł jest właśnie dla Ciebie. Szczególnie, jeśli Twoje dziecko na co dzień uczęszcza na zajęcia z terapeutą integracji sensorycznej. Znajdziesz tu 10 sposobów na zabawy wspierające integrację sensoryczną w domu w najczęściej sprawiających trudności obszarach. Śmiało, korzystajcie i bawicie się dobrze!

Zainteresuje Cię również:

  1. Co to jest integracja sensoryczna?
  2. Sensoryczny świat zabawy – nowy cykl wpisów eksperckich na blogu
  3. Integracja sensoryczna dla dzieci – czy to nowa moda?
  4. Zabawa z dzieckiem jako furtka do jego świata
  5. Sensoryczny świat zabawy – nowy cykl wpisów eksperckich na blogu
  6. Integracja sensoryczna (SI) – po co nam ona? Kilka słów okiem specjalisty.
  7. Co to jest integracja sensoryczna?

Pandemia dopadła nas dość niespodziewanie. Domowa kwarantanna, izolacja, brak możliwości korzystania z placów zabaw, ograniczona stymulacja, mniej możliwości ruchu mogą powodować trudne zachowania u dzieci, szczególnie tych z zaburzeniami integracji sensorycznej. Jest to często związane z brakiem możliwości stymulacji swoich zmysłów w odpowiedni dla jednostki sposób (deprywacja sensoryczna), czasem ze zbyt dużą ilością bodźców (przestymulowanie), a także z problemami z dostosowaniem optymalnego poziomu pobudzenia dla siebie w warunkach domowych. Proponowane poniżej zabawy będą pomocne zarówno dla dzieci mających zaburzenia integracji sensorycznej, ale będą też ciekawą zabawą dla dzieci bez takich zaburzeń.

Integracja sensoryczna w domu, jak utrzymać optymalny poziom pobudzenia?

Optymalny poziom pobudzenia to stan, w którym nasz układ nerwowy funkcjonuje najefektywniej. Kiedy poziom pobudzenia jest zbyt wysoki, dziecku trudno skupić się na czymkolwiek, jest niespokojne, nie potrafi się zatrzymać, jednak jego ruchy są często bezcelowe. Jeśli jest zbyt niski, dziecko jest ospałe, niechętne, wydaje się nieobecne.

Jeżeli do tej pory Twoje dziecko uczestniczyło w zajęciach SI z terapeutą chociaż raz w tygodniu, a teraz nie ma takiej możliwości, warto zapewnić mu w domu odpowiednią dawkę stymulacji.

Stymuluj odpowiednie obszary – integracja sensoryczna w domu.

Pamiętaj, jeśli masz możliwość, skontaktuj się wcześniej z terapeutą, zapytaj co rekomenduje konkretnie dla Twojego dziecka. Jeśli nie masz takiej możliwości, spójrz w diagnozę dziecka i poszukaj informacji, o tym, w jakich modalnościach występują nieprawidłowości. Prawdopodobnie znajdziesz w niej informacje na temat obszarów takich jak: propriocepcja, układ przedsionkowy i układ dotykowy oraz równowaga i koordynacja.

piaskownica na balkonie lub tarasie to dobry sposób na stymulację sensoryczną w domu

Czy to tylko zabawa czy już integracja sensoryczna w domu?

Poniższe ćwiczenia są tylko propozycjami zabaw z dziećmi. Zawsze czuwaj nad przebiegiem zabaw, ale także obserwuj dziecko po wykonaniu danego ćwiczenia/ zabawy. Może okazać się, że dana zabawa zbyt pobudza Twoje dziecko. Wtedy zmniejsz intensywność i dodaj więcej zabaw wyciszających (czyli zazwyczaj tych z obszaru stymulującego układ proprioceptywny). O zmysłach pisałam już poprzednio. Zajrzyj do wcześniejszego wpisu.

Codziennie wybierzcie z dzieckiem minimum trzy ćwiczenia z obszaru propriocepcji oraz dwa z obszarów deficytowych. Pamiętaj, żeby zawsze jako podstawę traktować zabawy z obszaru propriocepcji. Dzięki temu nie przestymulujesz dziecka.

Integracja sensoryczna w domu tylko w obecności rodzica.

To ważne, nie jesteś terapeutą. Jeśli to możliwe skontaktuj się nim. Jednocześnie to Ty znasz swoje dziecko najlepiej. Obserwuj je i bawcie się dobrze razem! Traktujcie proponowane tu ćwiczenia przede wszystkim jako dobrą zabawę, budującą Wasze wspólne relacje. Niech będzie to stymulacja przy okazji.

Nie będę pisała przy każdym ćwiczeniu, że ważna jest Twoja obecność, asekuracja i czuwanie nad bezpieczeństwem. To jest podstawą. Pamiętaj o tym. To nie są zabawy samodzielne. To zabawy tylko i wyłącznie pod Twoją opieką!

Zabawy stymulujące układ przedsionkowy:

huśtanie pobudza układ przedsionkowy
  1. Huśtanie się na huśtawce lub w kocu (rodzice trzymają koc za dwa rogi, dziecko leży w środku).
  2. Naleśnik. Zawijamy dziecko w duży ręcznik lub kołdrę (głowa na wierzchu). Dziecko musi się z niej wydostać poprzez turlanie.
  3. Kręcenie się na obrotowym krześle ( tu uwaga u dzieci z dużą potrzebą stymulacji przedsionkowej, warto określić ilość obrotów na jedną stronę np. 3×3 i przerwa. Często dzieciom trudno przerwać tę zabawę, a zbyt duża intensywność może skończyć się zawrotami głowy).
  4. Skoki przez gumę z obrotami (pamiętasz tę zabawę na pewno ze swojego dzieciństwa, dołóżcie wierszyki, które znacie).
  5. Przeskoki na skakance.
  6. Skoki na piłce z uszami lub skoczku.
  7. Skakanie na trampolinie. Warto wprowadzić dodatkowy element, np. skaczesz jak ja stuknę w tamburyn – rozwijamy tym samym dodatkowe umiejętności, czyli różnicowanie słuchowe i uwagę).
  8. Skoki narciarskie. Dziecko udaje skoczka i skacze z łóżka na np. worek saco lub górę poduszek.
  9. Turlanie „od-do”. Mama i tata siadają naprzeciwko siebie po przeciwległych stronach dywanu. Dziecko turla się od mamy do taty i na zmianę. Rodzice dodatkowo pomagają w rozpoczęciu ruchu turlania poprzez lekkie popchnięcie.
  10. Kołyska. Dziecko kładzie się na zmianę raz na brzuchu raz na plecach i buja się na boki jak kołyska. Można wprowadzić element rywalizacji, komu uda się bujać dłużej, rodzicowi czy dziecku.
zabawa na trampolinie to również integracja sensoryczna w domu

Integracja sensoryczna w domu: stymulacja układu dotykowego :

zabawa ciastoliną to sposób na integrację sensoryczną w domu
  1. Tor przeszkód. Rozkładamy w pokoju tor przeszkód z ciekawych faktur np. folia bąbelkowa, futro, szorstki ręcznik, jedwabny szal, papier ścierny, fasolka Jaś (cokolwiek macie o ciekawej fakturze). Dziecko przechodzi po nim, obiema nogami, na jednej, na zmianę, maszerując, na paluszkach, na piętach.
  2. Gniotki, plasteliny, piasek kinetyczny. Bawcie się, róbcie babki, używajcie foremek, co tylko przyjdzie Wam do głowy.
  3. Ciastolina DIY. Obecnie w sieci można znaleźć mnóstwo świetnych, ciekawych pomysłów na ciastolinę i masy sensoryczne własnej roboty. Ja szczególnie polecam Marchewkolinę i Sztuczny Śnieg z mąki ziemniaczanej. Nie będę tutaj powtarzać pomysłów, zajrzyjcie na bloga mistrzyni w tym temacie, czyli https://www.charezinska.pl/marchewkowa-ciastolina-jadalna/
  4. Zabawy brudne, czyli coś, co szczególnie małe dzieci uwielbiają. Zrób w wannie miejsce na taplanie się w kisielu lub domowym błotku (olej z kakao). Oczywiście to propozycja tylko dla rodziców o stalowych nerwach, którym nie przeszkadza sprzątanie. Zawsze też bądź przy dziecku, żeby nie poślizgnęło się i nie zrobiło sobie krzywdy.
  5. Masażyki pędzelkami o różnej strukturze włosa (tu pamiętaj o bacznej obserwacji reakcji dziecka).
  6. Wierszyki – masażyki. Pamiętasz z dzieciństwa rymowankę „Pisze Pani na maszynie…”? Takich pomysłów jest całe mnóstwo. Wpisz w google wierszyki masażyki lub zakup książkę Małgorzaty Barańskiej „Sensoryczny, piękny świat” i do dzieła!
  7. Masaże gąbkami o różnych fakturach.
  8. Zabawy z wykorzystaniem produktów spożywczych (ryż, kasza, makaron). Zakop w ryżu plastikowe zwierzątka, albo malutkie przedmioty. Niech dziecko wyjmuje je ręką, szczypcami, łyżeczką, przesypują z pojemnika do pojemnika, wyjmują po ziarenku…co tylko przyjdzie Wam do głowy.
  9. Worek skarbów. Wrzuć do dużego materiałowego worka jakiś przedmiot (np. figurkę lub pluszaka). Dziecko wkłada rękę do worka i musi za pomocą samego dotyku odgadnąć co tam jest. Zmieniaj przedmioty za każdym razem.
  10. Wydzieranki. Daj dziecku stare gazety, zadaniem jest darcie kartek na jak najmniejsze części.
sypkie produkty spożywcze to świetny sposób na stymulację sensoryczną w domu

Zabawy rozwijające równowagę i koordynację

rzut piłką to świetna zabawa i stymulacja zarazem
  1. Chodzenie stopa za stopą po naklejonej na podłodze taśmie malarskiej. Chodzenie przodem, tyłem, bokiem.
  2. Rzut do celu, np. woreczkami sensorycznymi lub piłeczkami. Warto pamiętać o zachęcaniu do rzucania zarówno prawą jak i lewą ręką.
  3. Zabawy z piłką. Rzucajcie do siebie wzajemnie z utrudnianiem w miarę możliwości (zmiana odległości, rzut tylko dołem, tylko górą, z klaśnięciem, z podskokiem itp.)
  4. Zabawa w lustro. Siadacie naprzeciwko siebie na podłodze lub krzesłach. Zaczynasz pokazywać jakąś pozę, dziecko powtarza po Tobie.
  5. Odbijanie balona.
  6.  Czołganie się od jednego miejsca do drugiego. Dla zwiększenia motywacji można urządzić wyścigi.
  7.  Czworakowanie z jednoczesnym podnoszeniem przeciwnych rąk i nóg.
  8.  Zabawa w jaskółkę na czas.
  9. Spacer bez wzroku (tylko jeśli dziecko czuje się w takiej sytuacji bezpiecznie). Załóż dziecku przepaskę na oczy i prowadź je po domu. Najpierw pod rękę, potem za dłoń, potem za palec. Można spróbować wersję bez trzymanki, jedynie idąc obok i kierując słowami.

Zabawy stymulujące układ propriocepytwny:

1.Przeciskanie się pomiędzy nogami rodzica, pod placami, brzuchem itp.

2. Masaż całego ciała z dociskami różnymi fakturami, np. piłką rehabilitacyjną, wałkowanie ciała wałkiem do ciasta.

3. Podskoki ze zmienną intensywnością. Raz skaczemy jak słonie a raz jak pchełki.

4. Ściskanie gumowych piłeczek, nie tylko dłonią, ale też między stopami, udami, łydkami.

5. Taczka (pamiętacie pewnie z podstawówki). Dziecko na przedramionach, Ty bierzesz jego nogi i robicie kilka kółek po pokoju.

6. „Rzep”. Dziecko leży na plecach lub brzuchu, przywiera do podłogi najmocniej jak się da. Rodzic próbuje „odkleić” dziecko od podłogi i przewrócić na brzuch albo wspak mimo stawianego oporu. Potem zmiana. Rodzic się kładzie a dziecko próbuje go odkleić.

7. Zabawy z podskokami i pajacykami z obciążeniem na nadgarstkach lub łydkach.

8. Pchanie dużego kosza na pranie przez cały korytarz. Ciągnięcie go w drugą stronę.

9. Przepychanie nogami kosza na pranie w podporze na przedramionach.

10. Niedźwiedzie uściski. Siadacie na podłodze w rozkroku, dziecko przytula się plecami do waszego brzucha. Zaciskacie ręce i nogi, a zadaniem dziecka jest wydostanie się (ta zabawa najfajniej wychodzi z tatusiami, bo z mamusią to łatwizna).

Wybierz coś dla Was pamiętając o zasadach z początku tekstu. Oczywiście wybrane przeze mnie zabawy to propozycje. Dostosujcie je do swoich potrzeb i bawcie się świetnie! Integracja sensoryczna w domu jest możliwa!

Źródło:

  1. Borkowska, M., Wagh, K. Integracja sensoryczna na co dzień. Warszawa (2010): Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  2. Charbicka, M. Integracja sensoryczna przez cały rok. Warszawa (2017): Wydawnictwo Difin.

0 0 votes
Ocena
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Shopping Cart
0
Would love your thoughts, please comment.x