Mata edukacyjna dla niemowląt
Mata edukacyjna dla niemowląt to must have wszystkich rodziców. Nie jestem matką-wariatką, która leci z każdą nowością i modą do sklepu, ale jest kilka rzecz, które znacznie ułatwiają „obsługę” dzieci. Jaką matę wybrać dla niemowlaka? Moim zdaniem powinna być: trwała, bezpieczna, ciekawa, oraz w przystępnej cenie.
Jak wybrać matę dla dziecka?
Przede wszystkim warto kierować się praktycznymi przesłankami. W grę wchodzi łatwość czyszczenia maty (najlepsza opcja to pralka), możliwość łatwego transportowania (idealna opcja na wyjazdy), oraz oczywiście ile zajmuje miejsca (im łatwiej ją złożyć, tym dla każdego rodzica lepiej). A do tego wszystkiego musi dbać o bezpieczeństwo malucha – mata nie może zawierać toksycznych substancji, uczulać i powodować dyskomfort dziecka. Powinna być trwała, wszak każdy rodzic, który planuje kolejne dziecko chętnie wykorzysta ją również w przyszłości lub odsprzeda, jeśli mata nadal będzie sprawna. Wątek ekonomiczny? Nie muszę chyba przekonywać, że każdy rodzic liczy się z groszem i zwraca uwagę na jakość w stosunku do ceny, za produkt który wybiera.
Wielofunkcyjna mata do zabawy 3 w 1 „Kolorowy ocean” Canpol Babies
Po raz kolejny zdecydowałam się na wybór maty firmy Canpol Bbaies. Mata dla niemowlaka „Kolorowy Ocean” to świetna propozycja, która łączy w sobie jakość, cenę oraz do tego jest estetyczna i miła w użytkowaniu. Mańka jest naprawdę zachwycona i całymi dniami „mam ją z głowy”. Uwielbia bawić się na macie w łapanie zwisających zwierzaków morskich. Hitem jest miękka ośmiorniczka, która dodatkowo jest pozytywką. Piszcząca rybka również idealnie mieści się w malutkich rączkach, a krabik, który grzechocze jest świetny, szczególnie kiedy starsza siostra trzyma go w swoich rączkach.
Elementy maty:
- szeleszczące elementy ukryte w różnych miejscach maty
- lusterko
- wyszywane zwierzątka
- statek z obręczami na tasiemce
- krab z grzechotką
- rozgwiazda z piszczałką
Na pałąkach (odpinane zabawki):
- Rybka z piszczałką
- Krab z grzechotką
- Ośmiornica z pozytywką
Moja opinia
Jestem całkowicie zadowolona z maty edukacyjnej dla niemowlaka „Kolorowy ocean”. Po pierwsze mata jest miękka i łatwa do złożenia. Po zdjęciu pałąków, można ją spokojnie zwinąć i wyprać w pralce automatycznej (kocham to). Po drugie, moje córki ją uwielbiają. Mańka coraz, odkrywa nowe funkcje maty: szeleszczące elementy, piszczące i grające zwierzątka oceanu, czy też po prostu wystające części, które stymulują rozwój i ruch niemowlaka. Zuza, mimo że niemowlakiem już nie jest, chętnie korzysta z maty, kładzie się na niej, bawi, odpoczywa. Nic dziwnego, w końcu mata jest miękka i wygodna. Plusem tej maty edukacyjnej jest również, to że można ją zapiać na rzepy i stworzyć „mała akwarium”. Jest to świetna opcja do łóżeczka dziecka. Jednym słowem – polecam wszystkim matę Canpol Bbaies „Kolorowy Ocean” – jest naprawdę rewelacyjna.
Blogujesz – testujesz
Zapomniałam wspomnieć, że jeśli jesteś blogującą mamą i marzy ci się testowanie produktów marki Canpol Babies, masz taką możliwość. Co trzeba zrobić? Nie ma nic prostszego. Klikasz w link BLOGOSFERA, rejestrujesz się, uzupełniasz dane swojego profilu, a potem cóż zgłaszasz się do testowania danej edycji lub organizacji konkursu. Następnie zostaje tylko czekać i liczyć na to, że tym razem to ty znajdziesz się w gronie szczęśliwców.
Jeśli w dalszym ciągu nie wiesz, jakie gadżety znacznie ułatwiają życie rodzica, koniecznie sprawdź moją recenzję leżaczka oraz zestawu butelek dla dzieci. Jestem ciekawa, bez jakich rzeczy nie wyobrażasz sobie macierzyństwa? Korzystacie z dziećmi z mat edukacyjnych? Jeśli tak, to dajcie znać jakie są wasze doświadczenia z matami edukacyjnymi i czego używacie.
*******
Całe wychowanie współczesne pragnie, by dziecko było wygodne, konsekwentnie krok za krokiem dąży, by uśpić, stłumić, zniszczyć wszystko, co jest wolą i wolnością dziecka, hartem jego ducha, siłą jego żądań i zamierzeń.
„Jak kochać dziecko. Dziecko w rodzinie.” Janusz Korczak
Sporo wcześniej by się przydała taka mata, na prezent dla dziecka znajomych. Teraz mała już zdecydowanie za duża.
O widzisz Jola jak to jest:) przyznam szczerze, że dopiero przy drugiej córce zgłębiłam temat 🙂
My już jakiś czas temu z maty wyrośliśmy – ale nadal uznaję ją za jeden z najbardziej potrzebnych i zbawiennych dziecięcych gadżetów 🙂 Wasza jest piękna – a produkty od Canpol nigdy jeszcze nas nie zawiodły 🙂
O no właśnie Canpol naprawdę trzyma poziom 🙂
po serii odważnych mocnych tekstów ten na wstępie mnie zaskoczył 🙂 co nie znaczy, że nie jest potrzebny, jest, ale całkiem inny od tych ostatnich.
Ha ha, masz racje <3 Doskonale cię rozumiem, ale tak to jest z blogerem.. czasem musi 😛
Dzięki Aniu za opinię. Kupię sobie matę edukacyjną. Bo wiesz, ja takim wiecznym dzieckiem jestem 😀
Justka, na drugie dziecko będzie jak znalazł. Ale wiesz co? Nie kupuj odstąpię wam swoją 😛
Mata edukacyjna to na prawdę must have – nie tylko dla dziecka, ale i dla rodzica 🙂 „Dobrą” matą dziecko jest się w stanie zająć na dłużej, a dzięki temu, rodzic może coś ogarnąć bez dziecka na ręku.
No dokładni, ten czas <3 Kiedy można zrobić coś bez dziecka na ręku.
Fajnie wygląda ta mata. Ja miałam Fisher Price z pianinkiem (na moim blogu znajdziesz jego recenzję) i generalnie byliśmy zadowoleni. Ciekawym patentem jest przyczepienie zabawek do maty przy pomocy gumek recepturek, dzięki temu dziecko bez problemu może chwytać elementy z pałąka 🙂
Bardzo fajny patent, chętnie wypróbuję 🙂
Mata wygląda super. bardzo kolorowa i na pewno dziecko bedzie miało wiele zabawy na takiej macie.
A tak dużo radości, nie tylko córki mają, ale koty też 😀
Świetna mata. W ogóle taka zabawka to doskonałe rozwiązanie na dłużej (praktycznie wszystko można do niej przyczepić). My mieliśmy dwie – jedna z Fisher Price’a, która faktycznie świetnie się sprawdzała i druga (w kształcie lwa, firmy nie pamiętam), do której czepiał się każdy psi włos… To była katorga!
O też miałam wcześniej taki feler z matoczepnością 😀 Fajna sprawa, dobry wynalazek dla nas rodziców szczególnie 🙂
Canpol stworzył fajną inicjatywę, aż żałuję, że mój blog to nieco inna tematyka 🙂 Mata wygląda bardzo ładnie. My używałyśmy takiej z sówkami, która kosztowała niecałe 50 złotych i byłyśmy bardzo zadowolone.
Mój blog nie jest parentingiem, ale te tematy z racji rzeczywistości się przewijają 🙂 Niemniej Canpol naprawdę posiada dobre produkty w rozsądnej cenie 🙂