Obserwować siebie uważniej, każdego dnia
Piszę do ciebie, dlatego że wiem, iż masz problem z tym by zwolnić i przyjrzeć się swojemu życiu bliżej, intesywniej i bardziej świadomie. Skąd to wiem? To proste, sama bardzo często się gubię w tej pogoni zwanej życie. Wszystko jest ważniejsze niż ja. Dzieci, obowiązki domowe, mąż, nakarmienie kotów, odpisać na maile, i wiele, wiele innych rzeczy, które zajmują moje myśli codziennie. W swojej głowie zawsze znajduję wymówkę, by zająć się czymś lub kimś innym niż sobą. Ale ostatnio pewne myśli nie dawały mi spokoju.
https://www.instagram.com/p/_jAd-VyU9d/?taken-by=nieidealnaanna
A co jęśli nie zdążę spełełnić swoich marzeń?
A co jeśli nie dożyję czasów, w których będę szczęśliwa, szczupła i zdrowa?
Co jesli tak jak moja babcia i mama umrę w młodym wieku i nie doczekam wnuków?
Te myśli zaprzątały mi głowę od dłuższego czasu. W przypadku bycia szczupłą, nie chodzi mi o to, że jestem gruba i nie akceptuje swojego ciała. Po prostu jest mi czasami ciężko, a pamiętam jak wspaniale było być wysportowaną dziewczyną, która mogła wszystko. Moje zdrowie, a szczególnie Hashimoto, domagają się ode mnie niższej wagi. I ja to rozumiem i szanuję siebie, dlatego zmieniłam swoje życiowe priotyety na „najpierw ja, moje zdrowie, a potem cała reszta”. I może ci się wydawać, że to śmieszne, bo przecież od początku roku pisałam o tym, że się odchudzam i robiłam na temat livy, i nawet pochwaliłam się poprawą wyników zdrowia, które uzyskałam w 6 tygodni…
Widzę Aniu, że masz podobne rytuały wieczorne do moich. Ja swego M. gonię jeszcze na kolana i tak razem…
Własnie wtedy gdy wiele rzeczy się wali i pali, zwłaszcza rzeczy na które, nie ma sie wpływu, najlepiej jest zaufać. Bo zamartwianie się nie da. Ja tak już raz odpuściłam, zaufałam i efekt był doś szybki
A jak cholernie trudne są sprawy spadkowe to widzę podczas mediacji. Jedne z najtrudniejszych rozmów jakie przychodzi mi prowadzić…
kasiu, wszsytko prawda 🙂 I ta modlitwa to naprawdę najlepszy z możliwych „nawyków” 🙂
[…] Chciałabym być jak Miss World, i żeby na świecie nie było głodu, wojen i panował pokój. […]
[…] Skupić się na sobie […]
[…] wymagałam od „ubrań” dwóch rzeczy: mają być olśniewająco piękne, żebym czuła się jak księżniczka, a do tego, mają umożliwić mi małpie harce. Byłam tym typem dziecka, które wyglądało jak […]