Świąteczne seriale Netflix to zestawienie którym bardzo chcę się z Tobą podzielić. Jeśli tak jak ja kochasz seriale o Bożym Narodzeniu i uwielbiasz grudzień. A Twój kalendarz adwentowy, zamiast czekoladek, czy kosmetyków, to wieczorny seans z ulubionym filmem i serialem świątecznym, to będziesz zadowolona! W tym artykule znajdziesz moje TOP 5 ukochanych świątecznych seriali z Netflixa.
Zainteresuje Cię również:
- BABSKIE SERIALE NA NETFLIX 2021 – AŻ 7 PROPOZYCJI!
- CZY ZNASZ NAJPOPULARNIEJSZY SERIAL KOBIECY NA NETFLIXIE?
- NETFLIX SERIALE KRYMINALNE 2021 – TOP 13 KTÓRE POLECAM
- SERIAL O SILNYCH KOBIETACH NA NETFLIXIE? – SPRAWDŹ 5 MOCNYCH PROPOZYCJI
Świąteczne seriale Netflix – od czego zacząć?
W tym roku Netflix nie szczędzi nam świątecznego klimatu. Mamy do wyboru romantyczne komedie świąteczne, filmy świąteczne, świąteczne seriale komediowe, a nawet także dziwne programy o Świętach. No i oczywiście cały asortyment dla rodzin z dziećmi. Nie tylko filmy familijne o Bożym Nardzoeniu, ale jeszcze oddzieloną kategorię bajek świątecznych. Oczywiście będziesz mogła liczyć na kolejne zestasawienia w tym klimacie, bowiem kocham ten okres w roku i chcę się dzielić magią Świąt!
NAJLEPSZE FILMY ROMANTYCZNE NA NETFLIXIE TOP 30
1. Facet na święta
Tworząc zestawienie świątecznych seriali Netflix, chciałam na pierwszym miejscu wyróznić absolutny hit z Norwegii. „Facet na święta” to dwa sezony komedii, ironii, a także gorzko-słodkich zwrotów akcji. Okazuje się, że po 30-stce bycie singielką w grudniu, nie jest mile widziane w rodzinie Johanne. To nic, że główna bohaterka jest spełnioną pielęgniarką, świetną przyjacióką, oddaną siostra i kochaną córką. Ma tylko jedną wadę, po raz kolejny przy wigilijnym stole usiądzie w strefie dzieci, w końcu nie ma faceta! Ten serial ma wszystko co kochają świąteczne świrki – piękny zimowy klimacik rodem z Norwegii. Masę stereotypów, które jak się okazuje są uniwersalne na całym świecie. Szczególnie jeśli chodzi o związki i relacje rodzinne. „Faceta na święta” ogląda się błyskawicznie, najlepiej oczywiście w towarzystwie aromatycznego grzańca.
2. Dash i Lily
Tę świąteczną perełkę określiłabym mianem: „słodko, słodziej „Dash i Lily”. Zaczęłam się zastanawiać, czy wszystko ze mną okej, skoro jako szczęśliwa żona i podwójna mama rozpływam się na bożonarodzeniową opowiastką pewnej nastoletniej miłości? Ponieważ w tym serialu zdecydowanie jest dużo miłości. Pierwszej, naiwnej, nieśmialej, romantycznej, bardzo idealistycznej i nieco szalonej. Urocza Lily o azjatyckich korzeniach kocha Święta całym sercem. Mimo, że nie jest typową nastolatką (brakuje jej chłopaka, paczki przyjaciół i jakichkolwiek znajomych) docenia swoją wyjątkową rodzinkę.
Brat gej, zmienia chłopaków jak rękawiczki. Srogi ale i najukochańszy dziadek ukrywa romans z blond pięknością na Florydzie. Rodzice zatajają fakt przeprowadzki z Nowego Jorku na Fidżi. Czyli wszystko się sypie, niczym domek z kart. No, może poza jednym – Lili może powierzyć swoje myśli, sekrety i obawy czerwonemu notesowi, którego w księgarni przypadkiem odkrywa Dash. Komunikacja między bohaterami odbywa się za pomocą zapisków w notesie, który służy również do zapisywania odważnych wyzwań. Klimat trochę rodem z „Masz wiadomość”, ale jeszcze w bardziej słodkim i analogowym wydaniu.
3. Bratnie Święta
Tą pozycją zaskoczyłam samą siebie. Niemiecka produkcja nie zapowiadała się zbyt obiecująco, mimo że przecież kalendarz adwentowy i grzane wino zawdzięczamy właśnie zachodnim sąsiadom. „Bratnie Święta” to historia jednej rodziny. Dwóch braci, którzy w typowy sposób od dziecka rywalizują ze sobą o uwagę rodziców, dziewczyny, prestiż a obecnie kasę. Można powiedzieć – klasyk. Bracia na co dzień nie mają ze sobą kontaktu, ale spotykają się w rodzinnym domu podczas Wigilii. I wtedy okazuje się, że młodszy brat spotyka się z byłą dziewczyną głównego bohatera. Jeszcze rok temu byli razem, a dziś „jego dziewczyna” planuje przyszłość z młodszym smarkiem. Jak się domyślasz, nie wyniknie z tego nic dobrego…
4. Świąteczny zjazd rodzinny
Jesli lubisz sitcomy, krótką formę i lekką, bardzo rodzinną formułę to „Świąteczny zjazd rodzinny” Ci się spodoba. Dla mnie to taki świąteczny serial na Netflixie, który może być oddechem po ciężkim dniu. Zapchajdziurą na nudę oraz pretekstem do wspólnego rodzinnego oglądania czegoś całą ferajną. Przygody sympatycznej rodzinki nadają się do wspólnego obejrzenia odcinka z dziećmi. Mamy tutaj perypetie zwyczajnej rodziny, miejscami nieco szalonej, ale umówmy się, któż z nas ma normalnych krewnych?
5. Obłędnych Świąt
„Obłędnych Świąt” to póki co jeden sezon lekkiego, zabawnego i rodzinnego serialu. W tym zestawieniu króluje motyw chłopaka na święta. A wcześniej nawet tego nie zauważyłam, że aż 4 seriale dotyczą tego tematu. Boże Narodzenie to idealny moment, aby przedstawić rodzicom nowego wybranka serca, prawda? Gorzej kiedy tata jest bardzo surowy i nadopiekuńczy, a córcia przyjeżdża do domu z muzykiem… Ukochany głównej bohaterki będzie musiał sprostać wielu wymaganiom nie tylko tatusia, ale całej rodziny. Warto sprawdzić czy uda mu się sprostać wymaganiom i czy przetrwa kolejne testy i konkurencje zżytej familii ukochanej.
Znasz już moje propozycje świątecznych seriali na Netflixie. Które tytuły najbardziej Ci się podobają? Co byś dodała do mojego zestawienia?
