Kryzysowa narzeczona – o tym jakim piekłam jest organizowanie własnego ślubu
Każdego dnia staję się starsza, nie koniecznie mądrzejsze i dojrzalsza, ale zdecydowanie bardziej dorosła… Zarzekanie się, że mąż w życiu nie pójdę nikt mnie to tego nie zmusi i pod ołtarz nie zaciągnie stało się tak absurdalne w moim przypadku, jak niegdyś zapewnienia, że nigdy nie przestanę „kochać i słuchać Ich Troje”. Tak wiem, straszny …
Kryzysowa narzeczona – o tym jakim piekłam jest organizowanie własnego ślubu Read More »